Witam może śmieszne pytanie, ale jestem ciekaw. Wstawiłem do mojego Golfa III 1.8 GT katalizator (poprzedni się rozleciał). Chciałem żeby było ciszej, bo wymiana tłumików jakoś nie zadowoliła mnie. I teraz co się okazało. Chodzi ciszej, nie buczy już tak przy większych prędkościach, ALE.. No i oczywiście jest ale. Na biegu jałowym w kabinie słychać wydech głośniej niż przy większych obrotach (taki niski bass jak z subwoofera
) buczy i aż niektóre elementy lekko drżą. Dodam, że obroty są takie jak były -czyli troszkę powyżej 800obr/min Wszystko pracuje równo jak wcześniej. Teraz pytanie właściwe. Zauważyłem, że fachowiec wsadził mi katalizator do góry nogami tz. jakgdyby osłonką do góry (oczywiście osłonki nie ma ale są ślady po spawach tejże osłonki) Wejście katalizatora nie jest w linii z wyjściem więc czy możliwe jest, że wstawienie do góry nogami miałoby jakiś wpływ na odgłosy????