pytanie brzmi następująco czy kolory przewodów idące od sondy lambda powinny być w tym samym kolorze jak wychodzące od kompa? U mnie różnią się te kolory z sondy wychodzą dwa białe, szary i czarny, natomiast z kompa wychodzi biały i żółty w jednej otulinie oraz osobno idą brązowy i zdaje się że biały z żółtym paskiem lub czarny z żółtym paskiem ale jeszcze dodam, że z tej wiązki gdzie idą żółty z białym idzie sobie czarny ale nie jest do niczego podpięty i tu moje zdziwienie. Czy ten czarny luźny kabel ma być gdzieś podpięty? Oraz mam jeszcze jedno pytanie czy powinno zmienić się coś w pracy silnika jak odpinam kostkę sondy tzn czy silnik będzie inaczej pracował, bo jak ja wypinam tą kostkę u siebie to nie ma żadnej różnicy tzn widocznej czy słyszalnej różnicy.
Wydaje mi się, że moja sonda może być uszkodzona gdyż auto widocznie zaczęło więcej palić o jakieś 3 do 4 litrów więcej oraz z rana na zimnym silniku wydaje się jakby pracował na trzy gary ciężko mu wejść w odpowiednią pracę dopiero jak się zagrzeje jest już ok, czy to mogą być objawy uszkodzonej lambdy? Kolejne pytanie brzmi czy można zastosować sondę od innego silnika czy raczej stosować dedykowaną do danego modelu?
Z góry dziękuję za wyrozumiałość oraz konkretne odpowiedzi w tym temacie.