Ja to bym gdzies po drodze ten tłumnik zostawiła gdyby nie gumka trzymajaca ten tłumnik na samym koncu
No własnie też myslalam że będzie mnie w całym miescie słychac a tu niespodzianka glosniej bylo jak byl na swoim miejscu bo stukał pukał i walil nie miłosiernie bo cos tam sie pewnie poluzowalo (skutki mojej jazdy) tylko nie mialam czasu tego zrobic a teraz o dziwo i to w bezynie bez porowniania ciszej ;-D no i własnie tak sie zastanawiam czy to robic teraz czy poczekac i zrobic cały bo wiem że srodkowy nie jest orginalny i od jakies innego modelu poprzedni wlasciciel wstawil i troche nie pasuje spawacz mi wspominal to na wolnych obrotach stuka minimalnie przez to ze nie jest od tego modelu. Bo teraz mam na glowie przepustnice albo krokowy bo obroty faluja i najpierw sie tym chcialam zajac a tu jeszcze tłumnik doszedł
Zajrze w pon. i zapytam sie ile chce za zrobienie...
Jak myslicie wstawiac caly czy to robic

czy dac spokuj i wziac sie najpierw za falujace obroty..tłumnik i tak lezy w bagazniku to jak sie policja przyczepi to powiem ze spadł

A wiadomo kobitka moze powiedziec ze sie nie zna i tyle
[ Dodano: 2012-07-02, 06:28 ]A to jest zjecie na ktorym dokladnie widac jak mi sie ten tluminik oberwał i co o tym myslicie
