Witam.
Mam pytanko otoz zapchal mi sie katalizator wiec odkrecilem go i wyssalem z niego wnetrznosci wiec teraz moje pytania.
1. Czy nic sie nie stanie jak bede jezdzil tak z ta obudowa bez srodeczka (nie chodzi glosno)
2. Czy nic sie sondzie nie stanie jak bedzie tam gdzie byla tylko bez bebechow w katalizatorze?
3. Czy prawda to ze jak jest kat zapchany to znaczy ze sonda padla podawala zla dawke i dlatego sie zapchal kat?
4.I dlaczego zaczal mi strasznie spalac gaz odp:
A)wystarczy go wyregulowac bo parametry sie zmienily po wywaleniu porcelanki
B)spierdzieliles sonde kup se nowa jak zes frajer
C)patrz pkt 3 - czyli nie moja wina


Pozdro

1 i 2 nic oprócz nieprawidłowego składu spalin i potencjalnych problemów przy przeglądzie
3 sam wiek i kondycja silnika też robią swoje, uszkodzenie sondy też możliwe i plucie olejem
Zacznij od punktu 4A, auto złapało oddech i pewnie potrzebna mu regulacja, u gazownika równocześnie sprawdzisz sondę i wyjaśnisz za jednym razem.