Witam. Szukałem podobnych tematów, jednak nie znalazłem nic pasującego do rozwiązania mojego problemu. Otóż od pewnego czasu zauważyłem, że po umyciu auta na tzw. ,, crasherze" (myjka ciśnieniowa) od drzwi pasażera woda leci po szybie oraz mokry jest fotel. Myślałem, że to może uszczelka poszła, lecz po kilku dniach przeszła kilkogodzinna ulewa (naprawdę ostro lało) i w czasie deszczu wyskoczyłem do auta i wszystko suche. Także myślę, że problem tkwi w tym, że jak myje podciśnienie to jakby się odsuwała uszczelka. Ze strony kierowcy takich problemów nie ma. W aucie zawsze jest sucho, nigdy nic nie cieknie tylko właśnie po wizycie na tej myjce. Teraz jeżdżę brudasem bo nie chce znów mieć wszystko zamoczonego. Jak Wy myślicie? Gdzie może być przyczyna owego problemu?
Z góry dzięki za wszystkie podpowiedzi
Pozdrawiam