piotr0488 napisał(a):sprawdz czy nie masz licznika luznego, sprawzd jeszczce w schowku czy lampka nie jest luźna i czy wogóle sa do nie podlaczone przewody moze to one lataja
Przyczyna może być zupełnie inna i nie dotyczyć wcale wnętrza samochodu.
Ja mam auto po swapie niezbyt udanym - silnik jest SDI, ale też nie typowy i nie seria (lecz to nie istotne).
To jest tylko sugestia i nie znaczy, że to ta przypadłość.
Opisze objawy.
Dotyczy diesli SDI - w TDI Mk3 chyba nie ma tego rozwiązania - bo jest turbina i przepływomierz, jak w TD i D nie wiem, ty z tego co widzę masz TD, przy zasilaniu z turbiną raczej odpada.).
U mnie pojawia się takie burczenie - szczególnie przy delikatnym przyśpieszaniu - w zakresie około 1800 - 2200 obrotów.
Wstępna diagnoza dotyczy takiej kalpy sterowanej pneumatycznie, przy kolektorze ssącym - na końcu tej plastikowej rury prowadzącej z filtra powietrza do kolektora ssącego właśnie.
Sprawdź - czy w twoim aucie to jest, jeżeli jest (przy wyłączonym silniku) popchnij do oporu i zablokuj następnie przejedź się i zobacz czy minie (minus rozwiązania auto się muli i kopci).
Jeżeli tak zrobisz to się przekonasz czy trafiłem z diagnozą, jednak proponuje powrót do burczenia.
Sam szukam rozwiązania - więc jeżeli ktoś ma jakieś koncepcje, chętnie "poczytam".
U mnie problem już rozwiązany.
Grała obudowa filtra powietrza, sparciały gumowe podkładki na których filtr się opiera, po naprawieniu usterki, nawet gdy przez filtr powietrza jest duży pobór (np. przyśpieszanie pod obciążeniem), obudowa nie przenosi wibracji do wnętrza pojazdu, burczenie minęło.