sweetboy90 napisał(a):ja tez tak mam z prawej strony i odkrylem ze jak podniose ten cycek z prawej strony od tylnej kanapy tak zeby byla nie domknieta to juz nie piszczy, problem w tym ze jak jade po ostrych dziurach to ona sie domyka i znowu piszczy, ale dobra i taka chwilowa cisza wiecie jaka to ulga jak przestaje skrzypiec... polecam chlopaki
ja na piszczenie kanapy mam inny sposób. Tam gdzie się trzyma ten cycek od oparcia jest taki bolec za który sie go zahacza. Okleiłem ten bolec taśmą izolacyjną taką miękką, w taki sposób żeby ten cycek siedział na bolcu sztywno. I jest cichosza:) podobnie zrobiłem z mocowaniami oparcia na dole. okleiłem taśmą na sztywno i oparcie nieruchome i spokojnie można je otworzyć...