Witam,
Nabyłem 11-letniego Golfa III. Jakiś duży człowiek musiał nim jeździć, bo fotel nadaje się jedynie do wywalenia.
Stwierdziłem, że jak wymieniać taki fotel, to na jakiś wypas - np. z Golfa IV. Co o tym myślicie? Próbował ktoś może takiej podmianki? Bardzo trzeba kombinować?
Pozdrawiam