Słuchajcie mam taki problem.. aktualnie jestem na etapie ciągnięcia kabli pod CA i ogólnie wygłuszania wnętrza - w związku z tym w środku oprócz gołej blachy (no dobra, pokrytej matami) i dechy rozdzielczej nie ma nic. Dlatego mocno się dzisiaj zdziwiłem, jak wystawiłem auto na chwilę na pole (wcześniej stało w garażu ciągle) i wszystkie szyby zaparowały na amen.. Nawet nie bardzo dało się to szmatką wytrzeć
No i pytanie skąd ta wilgoć jak w środku nie ma nic co by mogło być wilgotne
filtr kabinowy? Dodam, że nie padało dzisiaj, było słonecznie także na pewno nic tam nie wpłynęło do środka