woda w spryskiwaczach zamarzła

Problemy zapytania związane z wnetrzem

Moderator: Moderator

woda w spryskiwaczach zamarzła

Postprzez GITgostek » 18 gru 2009, o 20:59

witam mam taki problem że woda mi zamarzła w zbiorniczku spryskiwaczy no i chyba w całym układzie spryskiwającym

stało się tak ponieważ zamiast jakiegokolwiek płynu miałem nalane tam 3,5 litra wody z rzeki

bo raz mi po trasie zabrakło i musiałem koniecznie wode załatwić i sie nie spodziewałem że nie wykorzystam tego do tych temperatur minusowych

mam podgrzewane spryskiwacze ale nie wiem czy to cokolwiek pomoże

wlałem dzisiaj setke denaturatu na tą wode w zbiorniczku ale to nie wiele chyba uskuteczni bo tam jest 3,5L wody skamieniałej dosłownie

czy macie jakiś sposób żeby wylać tą wode teraz z tego całego układu spryskiwania szyb?

zastrzegam że niemam garażu , w sumie to mam ale nie jest ogrzewany i wjazd do niego jest niemożliwy bo jest używany jako magazyn
Avatar użytkownika
GITgostek
Badacz tematu
 
Posty: 270
Dołączył(a): 28 lip 2008, o 17:29
Lokalizacja: dolnośląskie

woda w spryskiwaczach zamarzła

 

Postprzez radziakrts » 18 gru 2009, o 21:04

Ja bym pomyślał nad odkręceniem tego zbiorniczka i włożenia go do gorącej wody, ale to tylko mój pomysł ;-)
Avatar użytkownika
radziakrts
Czytacz
 
Posty: 123
Dołączył(a): 23 lut 2008, o 00:08
Lokalizacja: Spała

Postprzez slawek3032 » 18 gru 2009, o 21:05

polewaj zbiorniczek wrzatkiem przelej go az odmarznie i prubuj psikac na szyby po kilku prubach odmarzna tylko rob toco kilka minut zebys nie spalil pompki
slawek3032
 

Postprzez K@mil » 18 gru 2009, o 21:05

czy macie jakiś sposób żeby wylać tą wode teraz z tego całego układu spryskiwania szyb?

zastrzegam że niemam garażu , w sumie to mam ale nie jest ogrzewany i wjazd do niego jest niemożliwy bo jest używany jako magazyn


a masz dom ? he :) idziesz odkrecasz dwie nakretki (chyba 10) odlączasz przewód od zbiorniczka i bierzesz caly zbiorniczek do domu :d i niech polezy sobie w domciu kolo grzejnika no i bedziesz mial rozwiazany problem z lodem w zbiorniczku :)

Co do wezykow to sprawdz czy tam jest jak nie ma to zakladasz zbiorniczek i zalewasz plynem ZIMOWYM ... a jak okaze sie ze zostalo troszke wody w wezykach to musisz poczekac na slonce :P



slawek3032 napisał(a):polewaj zbiorniczek wrzatkiem


tak sie nie robi :lol: wrzatkiem o niee tylko nie to wiesz co sie stanie ze zbiorniczkiem


slawek3032 napisał(a):prubuj psikac na szyby po kilku prubach odmarzna tylko rob toco kilka minut zebys nie spalil pompki


tak tez nie, bo odrazu spali pompke
Ostatnio edytowano 18 gru 2009, o 21:07 przez K@mil, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
K@mil
POMOCNIK
POMOCNIK
 
Posty: 4895
Dołączył(a): 30 lis 2007, o 19:15
Lokalizacja: NDZ/CT

Postprzez marcinkoz2910 » 18 gru 2009, o 21:07

wykręcić cały układ i do wanny czy brodzika wrzucić i czekać.....
Avatar użytkownika
marcinkoz2910
Members
 
Posty: 4293
Dołączył(a): 20 lip 2008, o 15:16
Lokalizacja: Pogórze /k. Skoczowa

Postprzez radziakrts » 18 gru 2009, o 21:07

K@mil, Dobrze radzi :ok:
Avatar użytkownika
radziakrts
Czytacz
 
Posty: 123
Dołączył(a): 23 lut 2008, o 00:08
Lokalizacja: Spała

Postprzez slawek3032 » 18 gru 2009, o 21:10

Wieszz doswiadczenia wiem ze pompki sa wytrzymale i sam tak zrobilem i pomoglo w zeszlym roku ale ja nie mialem wtedy czasu na wykrecanie wiec to byl najszybszy sposob i zadzialal a pompka nadal dziala.
slawek3032
 

Postprzez GITgostek » 18 gru 2009, o 21:10

nie wiem czy już nie spaliłem tej pompki bo już próbowałem psikać
Avatar użytkownika
GITgostek
Badacz tematu
 
Posty: 270
Dołączył(a): 28 lip 2008, o 17:29
Lokalizacja: dolnośląskie

Postprzez pablomed » 18 gru 2009, o 23:11

GITgostek, nie masz akwarium i wiertarki? Nawiercasz dziurę w lodzie wkładasz grzalkę z akwarium i rano masz odmrożone. A węzyki t już suszarką.
pablomed
Members
 
Posty: 5992
Dołączył(a): 3 sie 2008, o 18:01
Lokalizacja: małopolskie

Postprzez Sivy » 19 gru 2009, o 00:37

Mnie spotkalo to samo tyle, ze ktos madry zlal plyn letni do opakowania po zimowym (pewnie ojciec :mrgreen: ), a ja go wlalem do Golfa. Efekt po nocy pod golym niebem, to zamarzniety plyn w przewodach doprowadzajacych do spryskiwaczy i same spryskiwacze. Jako, ze plyn nie zamarzl calkiem to wezyk w zbiarniczek i spuscilem praktycznie calosc, wezyki delikatnie pozdejowalem, choc jeden mi pekl (pasuje od Cordoby), wlalem w nie plyn do odmrazania zamkow i przedmuchalem. Zalalem sprysiwacze rozniez takowym plynem, zlozylem calosc, zalalem zimowym i jestem bogatszy o nowe doswiadczenie. Wszystko to przy minus 15 C. Spryskiwacze chociaz grzane raczej nic nie pomogly w odetkaniu dysysz, jestem ciekaw czy wogole dzialaja.
Alten VW Fück Opel ~VAGSTYLE~
Avatar użytkownika
Sivy
Members
 
Posty: 880
Dołączył(a): 25 cze 2008, o 10:00
Lokalizacja: Güttstadt

Postprzez seboljeiv » 19 gru 2009, o 04:04

GITgostek, ja bym na Twoim miejscu do jakiegos centrum handlowego z podziemnym ogrzewanym parkingiem podjechał na dlugie swiateczne zakupy albo jakies kino??? nie wiem co tam w Twojej okolicy znajdziesz....
i przez ten czas cos tam sie rozmrozi.... , a na pewno przewody!
seboljeiv
Czytacz
 
Posty: 130
Dołączył(a): 14 paź 2007, o 23:39
Lokalizacja: wawa

Postprzez Cysiu_NS » 19 gru 2009, o 12:04

mi zamarzl przegonilem auto na malej trasie po 2 godzinach psiknolem i prysnelo na szybe czyli odrmazl wypsikalem caly dojechalem do domu i zalalalem zimowym
Życie jest piękne! Jeśli prawidłowo dobierze się środki antydepresyjne
Avatar użytkownika
Cysiu_NS
Gaduła
 
Posty: 480
Dołączył(a): 26 maja 2008, o 14:04
Lokalizacja: Nowy Sącz

Następna strona

- - -



Powrót do Wnętrze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 11 gości