Nie wiem czy przypadkiem nie dzieje mi się coś z licznikiem, póki co nie mam żadnego na przekładkę i wstępnie chciałbym się dowiedzieć co to może być.
Wskazówka temp leży i najprawdopodobniej jest to wina czujnika do licznika, bo termostat działa jak powinien, wentylator też się włącza kiedy powinien także raczej albo licznik, albo czujnik. Ale dziwnie zachowuje się też wskazówka paliwa (chyba). Jako że śmigam na elpidżi tankowanie waszki odbywa się baaaardzo rzadko i nie mam jakiejś skali porównawczej.
Zakładając że wskazówka już po germańsku leży na glebie zatankowałem mu za te 4 dyszki koło 7 litrów waszki. I generalnie wskazówka podniosła się ledwo co nad tą pierwszą zerową, grubą białą kreskę. Tak po prostu jest czy coś nie halo?
Wycieków nie zaobserwowano żadnych