Siemasz Panowie w sobotę wjechała cofając we mnie babka uderzyła w róg zderzaka z tyłu i w tym miejscu pękną i wyleciał z zatrzasków był mały problem bo nie chciała podać nr. polisy i spisać oświadczenie i pojechała więc zadzwoniłem na police policja porobiła zdjęcia spisała moje dane podałem jej markę auta i nr. blach no i pojechali. Na następny dzień babka przyszła i spisała mi oświadczenie i nr polisy więc dzisiaj zadzwoniłem do hdi i zgłosiłem szkodę rzeczoznawca ma być na dniach i teraz moje pytanie.
1. Zderzak jest pęknięty i odczepiony i nie jest to jakieś bardzo mocne ale też nie chcę się godzić na jakieś klejenie czy coś innego z tego względu że był cały oryginalny nie klejony to taki ma być
2. Nad zderzakiem w rogu tam gdzie uderzyła jest malutka wgniotka tak z boczku jakby pod lampą nie wiem czy to było już czy teraz mi to ona zrobiła ale jest to na prawdę malutkie i mam pytanko rzeczoznawcy mówić o tym że tego nie było czy mówić że nie wiem czy to ona zrobiła czy nie.
3. Jak myślicie za pęknięty ten zderzak ile gdzieś powinni przyznać odszkodowania dodam że w zderzaku jest wlew gazu a auto z 97 roku jak uda mi sie jeszcze dzisiaj to pstryknę zdjęcie i dodam