Hej
Dziś niestety udało mi sie zrobić pierwszego dzwonka, sypneło śniegiem nie zdążyłem wychamować i uderzyłem w tył Opla Corsa, W Oplu nic się nie stało 3 ryski na zderzaku i pęknięta ramka od tablicy rejestracyjnej, U mnie niestety atrapa wraz z znaczkiem VW się posypała, dodatkowo maska lekko się wybrzuszyła i (chyba) lekko wgniótł się zderzak.
Kierująca Oplem niestety kobieta nic tylko policja i policja, proponowałem oświadczenie zwrot kosztów NIE, Więc przyjechali wlepili 300zł i 6 pkt, jakże była zdziwiona że i tak oświadczenie musieliśmy spisac bo policjant jak to siwerdził "to nie ich działka oni tylko przjechali dać mandat" - tak oto kobita mi załątwiła 300 w plecy które jej mogłem dac i 6pkt.
Pytanie, to pierwsza moja stłuczka, oświadczenie spisaliśmy i co dalej? Co się teraz dzieje? Ja auto naprawiam na swój koszt bo nie mam Ac ale co z ubezpieczalnią czy ja mam coś robić czy nie? Będe wdzięczny za info.
Proszę o wyrozumiałość to mój pierwszy wypadek.