Witam!
Na początku chciałbym poinformować towarzystwo, iż jestem tu nowy i jeszcze nie bardzo się orientuje, wiec jakby co to z góry przepraszam za błedy itp.
Dnia wczorajszego facet wymusił mi pierwszeństwo busem Iveco, ja jadąc rozpędzony uderzyłem swoją prawą lampa w jego hmm jakby to nazwać, w jego stalowy element na którym montowane są tylne lampy oraz tablica rejestracyjna (jest to taka belka).
Było to uderzenie boczne i ta wyżej wymieniona belka spenetrowała mi lampę, i weszła, aż pod kielich. Jako iż bus był w ruchu wyrwało mi cały prawy błotnik...
Uszkodzeniu uległy:
- prawy błotnik
- prawa lampa
- maska
- zderzak
- pas przedni
- obudowa filtra powietrza
- atrapa chłodnicy
Najgorsze jest to, że całe wzmocnienie błotnika (chodzi mi o część od strony błotnika przymocowaną do kielicha) zostało rozerwane. Kielich niby jest prosty, ale spawy przy nim są rozerwane.
mam więc do Was użytkownicy pytanie. Czy golfik nadaje się do naprawy? Czy mogę już tylko liczyć na szkodę całkowita i ile bym mniej więcej dostał?
Volkswagen Golf
1.8 CL
90KM
Benzyna + LPG.
Przebieg 294000km.
Rok 1993
Na wyposażeniu dodatkowym tylko wspomaganie kierownicy.