Moderator: Moderator
marko1967 napisał(a):Lukasz007, ściągacz do spręzyn to tak zwana rzymska śruba gdzie do połowy jest gwint prawy a druga połowa to gwint lewy i na tą śrube są nakręcone takie łapki a wygląda to mniej więcej tak http://www.allegro.pl/item458529260_pro ... odowy.html
hehe no tak, ale wiesz koledze chodziło o tył tam amor spokojnie schodzi bez sciągacza, temat również dotyczy tylnich amorów , poza tym sprężyna jest tam inna, wąska, nie wiem jakie są typy ściągaczów, ale tymi moimi na przykład bym nie dał rady skręcić tylnich sprężyn chociaż fakt przyznaję się do błędu bo ktoś mógłby moją wypowiedz potraktować jako dotyczącą tylnych i przednichReiven napisał(a):dawidg87, zdejmowałeś kiedyś sprężyny z przednich kolumn bez ściągacza? Ja zrobiłem to raz i mam dziurę w drzwiach garażowych!
Użytkownicy przeglądający ten dział: Bing [Bot] i 3 gości