przez Lucas » 31 mar 2010, o 12:15
Byłem na diagnostyce i co sie okazało. Żadnych luzów nie ma, zawieszenie w porzadku, amortyzatory bardzo dobre. Chłop stwierdził ze jedyne co pozostaje skoro felgi dobre to wina opon. Ja wczoraj przekładałem koła przód na tył i było to samo. Opony to Yokohama bodajże A520. Fakt faktem ze na zimówkach tego nie opdczuwałem a te sa dość twarde i głośne ale nie ma na nich żadnych baboli. Co do bicia przy hamowaniu chłop doszedł do tego że klocki są za twarde i bardzo grzeją tarzce i stąd taki układ rzeczy. Kupiłem auto już na tych klockach, przelatałem jakieś 30000 km i klocki praktycznie jakie były takie są, a jeżdżę dość agresywnie. Zasugerował mi wymiane tarcz i klocków i zamiane na próbę kół od kogoś innego o tej samej wielkości.
Ostatnio edytowano 3 kwi 2010, o 09:24 przez
Lucas, łącznie edytowano 2 razy