No niestety następny problem Otóż, samochód bardzo ciężko sie prowadzi na koleinach, do tego stopnia, że wczoraj dziewczyna nie utrzymała go na pasie i zjechała na przeciwległy. Nie ściąga na prostej drodze, jak przyspieszam i jak hamuję. Koła nówki, opony też, ustawiona zbieżność. Dodam, że nie mam tu na myśli mega kolein, ot tak, zwykłe, podczas zmiany pasa i wyjeździe z koleiny jest horror bo trzeba kierownice mocno trzymać obiema rękami ! Może niektórzy powiedzą, ze jestem przewrażliwiony ale nic z tych rzeczy, kolega ma identyczny samochód, nawet wyposażenie takie samo i ten problem nie występuje. Co to może być Wersja ze wspomaganiem - nowy płyn. Dodam jeszcze, że do dystansu około 5 km słychać odgłosy typu " iiii " , kumacie jak w cięzarówkach tylko o wiele mniej donośny i jakby zagłuszony.
Co to może byś końcówki stabilizatorów ? drążek kierowniczy ? łączniki ? gumy usztywniające ? a może coś z układem hamulcowym ? ale na prostej drodze jest ok
Samochód bezwypadkowy
proszę o poradę.
pozdrawiam