kurczę, nikt tu nie jest wróżką i nie wie co mogło się stać, opisz trochę problem, napisz co zrobiłeś, czego nie robiłeś, a przede wszystkim poszukaj bo takich tematów jest od groma!
Może zamarzły Ci amory.
Może ktoś Ci zrobił psikusa i wsadził gwint w nocy