Dopuszczalne obciążenie zawieszenia

przez **ukashz** » 27 mar 2011, o 11:26

Mam pytanie. Wertuje dane techniczne sprężyn i zawieszeń . Chciałbym żeby ktoś potwierdził moje przypuszczenia . Czy dopuszczalne obciążenie ma powiązanie z twardością zawieszenia tzn czy im większa wartość tym bardziej twardo?
Np . sprężyny witeca przód mają wartość 790 kg dla 1.4 i 980 kg dla 1.6- 2.0
czy to znaczy że są dość twarde ponieważ np Eibach ma mniejsze wartości ok. 950 kg .
Mnie głównie interesuje max obciążenie tyłu gwint MTS ma 820 Kg natomiast większość sprężyn
i renomowanych zawieszeń 840 - 860 kg
Aktualnie przód mam kompletne zawieszenie Witec i nie ma tragedii . Natomiast tył eksperymentowałem ze standardowym zawieszeniem . Co okazało się nie wypałem . Auto pływa prowadzi się niepewnie jest zbyt miękki tył a za twardy przód.
Wychodziło by na to że najlepszym rozwiązaniem było by założenie gwintu MTS na tył

przez **czaro** » 27 mar 2011, o 11:46

ukashz, zasadniczo zawias masz dostosowany do danego auta i do jego dmc. Te wartości według mnie wiele się nie różnią bo co to jest 20 kg.
Jeżeli chcesz sobie utwardzić zawias to zawsze możesz zainwestować w gumy które wkręcasz między zwoje sprężyny i masz wówczas twardsze.

przez **ukashz** » 27 mar 2011, o 11:52

Ja dziękuje za gumy miałem kiedyś obniżony tico i taki wynalazek . Była niezła piłka na nierównościach z auta.
Natomiast vogtland springi miałem w hondzie tylko na przodzie i było super . Niestety nie wiem jak się sprawdzają w golfie .
Vogtland i eibach są podobno najmiększe .
A jakie mają wartosci standardowe sprężyny. Ktoś wie?

przez **czaro** » 27 mar 2011, o 12:01

Ale dodatkowo zawsze możesz zastosować tuleje na tłoczyska i nie ma opcji żeby Ci dobijał. Tak więc gumą utwardzisz, a tuleje będą zapobiegać dobijaniu tak więc nie powinien tak pływać.
No ale oczywiście można zainwestować w gwint i wówczas masz z głowy. Jak masz fundusze to możesz zainwestować w gwint z regulacją twardości.

przez **ukashz** » 27 mar 2011, o 12:14

Wiesz głownie chodzi mi o jak najmniejszą twardość sportowego zawieszenia i dopasowanie wysokości do przodu . Przy kompletnych zawieszeniach nie ma zbyt dużego pola manewru . Jedynie na talerzykach +/- 1 cm gwint to mogę dopasować jak chce. Poprzedni właściciel pozbył się zawieszenia witec z tyłu z niewiadomego powodu i dał obcięte sportowe sprężyny no name do amortyzatora marki magnum . Nie muszę mówić że to krótko wytrzymało i prowadziło się koszmarnie