Ja obniżyłem już jakiś ponad miesiąc temu autko o -40 mm przód i 35 mm tył. Amorki nowe, przód Kager, tył Bilstein. Alu 15" et 37 oponka 195/50 przód a tył 195/55. A więc... Jest twardo. Każdy nawet mały dołek jest ci znany i wiesz że po nim przejechałeś, tyłek odbiera wszelkie nierówności, o komforcie to nawet nie ma co marzyć (jazda jak taczką), zwiększona uwaga na krawężniki i bardzo wolny przejazd przez pasy zwalniające (mi trze zawsze o wąski hokej) . Ale są również plusy... Auto wygląda o niebo lepiej, zakręty jakby ich nie było, nie buja autem podczas np. slalomu, środek ciężkości jest niżej więc logicznie reasumując masz wrażenie większego panowania nad autem, i przy pokładzie 3 osób na tyle wreszcie mi nie trze opona o rant błotnika.
Co do tych pytań jeżeli chodzi o rocznik. Poprostu do 94 był inaczej ułożony końcowy zwój. Ja mam 97 a amorki z 92 i sprężynki kupiłem również pod ten rocznik i śmigam. Foto poglądowe jak wcześniej stał, a jak teraz stoi
PS. Sprężynki to AP Fahrwerker do oczywiście TDI
Kiedyś
Teraz
Tył wygląda na dużo wyższy z racji opon i różnicy 5 mm, ale tak miało być tzw. klin
