Gumy w sprężynach - o co chodzi...

przez **hubi-1992** » 3 lis 2012, o 23:52

Witam, nie dawno nabyłem golfa mk III.
Po ściągnięciu kół zauważyłem dziwną gumę włożoną pod sprężynę.
Czy ktoś wie, czy "to tak ma być", lub o co z nią kaman??
Dodam, że autko w stosunku do innych mk III jest troszkę niższe i miękkie...
Na fotosie poniżej zaznaczyłem, gdzie włożona jest ta guma...

przez **prezesik** » 4 lis 2012, o 00:16

Ta guma włożona była między zwoje sprężyny? Jeżeli tak to jazda na czymś takim może skończyć się na drzewie. Taka guma zmniejsza pracę sprężyny. Takie coś stosowało się kiedyś we fiatach 126p jak dupa siedziała, ale jak wiadomo fiatem 126p nie rozwijało się kiedyś dużych prędkości. Przy obecnych autach takie zabiegi są niebezpieczne.

przez **slawek5t** » 4 lis 2012, o 00:19

On chyba miał gumę Całkiem POD sprężyną ...

przez **hubi-1992** » 4 lis 2012, o 00:21

Tak, tj włożone pod sprężyna i w jeden - dwa zwoje...takiego już kupiłem i nie wiem co z tym robić, po co w ogóle ktoś to zakładał.... Na zakrętach autko potrafi chlapaczem o asfalt obcierać....

przez **strzeliniasty** » 4 lis 2012, o 00:25

prezesik25, ehhh

ja mam takie gumy u siebie, mialem w poprzednim

obecnym zrobilem juz 60tys km i jakos nic sie nie dzieje

jechalem na wakacje wkrecilem jeszcze po jednej zeby tyl za bardzo nie siadl i tak jezdze caly czas

kolego te gumy sa wkrecone po to by tyl przy obciazeniu nie zszedl za nisko, podczas ladowania bagaznika czy pasazerow autko idzie w dol ale zatrzymuje sie na tych gumach - stosuje sie to by kolo nie ocieralo o nadkole

przez **hubi-1992** » 4 lis 2012, o 00:28

OK, ale w takim razie czego ja mam to i z przodu i z tylu?? No i autko jest miękkie, że w zakrętach jest "dziwne wrażenie". A no i 5 moich znajomych mających też mk 3 nie mają tego... Stąd zastanawia mnie to po co jest to u mnie włożone.. A w takim razie, przez te gumy autko nie powinno być troszkę wyższe?? bo u mnie jest odwrotnie w stosunku do kumpli

przez **slawek5t** » 4 lis 2012, o 00:34

No to może sprezyny mają juz dosc i czas na wymiane
amorki nie wykluczone że też juz do wymiany

przez **strzeliniasty** » 4 lis 2012, o 00:36

hubi-1992, a nie pomyslales ze moze masz wyjechane juz amorki lub sprezyny sa na koncowce swojego zycia??

przewaznie stosuje sie to jak sprezyny sa za miekkie,

przez **hubi-1992** » 4 lis 2012, o 00:38

Ciężko mi powiedzieć, bo bardzo się na tym nie znam;P, amortyzatory są w porządku na 100%
Czyli szukać innych sprężyn, czy zostawić to "tak jak jest"..

Bo raczej nie jest to normalne, żeby na zakręcie obcierać chlapaczem o asfalt...

przez **strzeliniasty** » 4 lis 2012, o 00:42

hubi-1992, wiec jak amory sa OKI to sprezyny juz maja dosc dlatego ktos zastosowal gumy - tansze rozwiazanie

przez **hubi-1992** » 4 lis 2012, o 00:45

Jeszcze jedno pytanko. czy to może być założone w celu podniesienia auta?? Bo na mój wzrok te sprężyny są obniżające.. I gdybym to wyciągnął byłby jakieś 3-4cm niższy

przez **strzeliniasty** » 4 lis 2012, o 00:47

hubi-1992, mozliwe wyciagnij pojezdzij zobacz co sie stanie - jak bedzie za nisko schodzil czy ocieral o nadkole kolem to zalozysz spowrotem