Auto kupiłem na TA-Techniks i jeden amorek z przodu wylał po jakimś czasie ( nw ile auto miało na tym gwincie nalatane ).
Teraz z przodu zamontowałem Tuning-Art i ogólnie to jedno i to samo z innym kolorem sprężyn. Spotkałem parę opinii ( łącznie z opinią osoby sprzedającej te gwinty ), że TA-Techniks ma lepsze sprężyny.
Dla mnie oba gwinty zachowują się tak samo.
Nie są takie twarde, ale seria to to nie jest
Miałem porównanie z kitem MTS i kit był twardszy.
Plusem gwintu jest to, że regulujesz jak chcesz i nie jest taki twardy.
Minusem jest to, że jak padnie amorek, to często zestaw musisz wziąć.
Ja akurat dostałem namiar do gościa do bodajże Konina, gdzie mogłem kupić sam przód w cenie 400zł z wysyłką.
KIT moim zdaniem za twardy ( moja opinia ) i dla tego założyłem na przód znowu gwint. Sporo można znaleźć ( na innych forach też ), że po założeniu kitu tył stoi niżej niż przód, a sprężyny takie same np. -40, czy komplet -60
Wtedy są kombinacje i dodatkowe wydatki. To tak z minusów.
Plusy, to to, że jak padnie amorek, to wymieniasz same amorki i masz mniejsze koszty.
Alpine CDA-7897->CHA-S634->Audio Art 200MS->DLS UR36S (UR2,5 i UR1 ) + Focal 6K2P, Rodek R4100A2->2xSTX 8" 23L@35Hz