końcówki stabilizatora

przez **arek ryba** » 30 paź 2007, o 13:57

podczas wolnej jazdy na dołkach słychać stuki z przedniego zawieszenia. słyszałem ze mogą to być wyrobione końcówki stabilizatora. moje pytanie brzmi: gdzie dokładnie się one znajdują, ile kosztują, i czy trudna jest wymiana. :-(

pozdrawiam

przez **vibes** » 31 paź 2007, o 04:32

Już rozwiewam twoje wątpliwości, mianowicie:
1. stabilizator to taki grubszy podgięty pręt, po zdjęciu koła go zobaczysz jak na dłoni;
2. końcówki bedą umieszczone na jego dwóch koncach, czyli po lewej stronie auta i po prawej;
3. wygladają podobnie jak końcówki wahacza, też mają charakterystyczną ruchomą "gruszkę";
4. są mniejsze i bez trudu je zobaczysz;
5. wymiana... możesz wymienić je sam, ale musisz i tak ustawić po zabiegu geometrię kół;
6. więc polecam warsztat, chyba że sam zmienisz i pojedziesz na zbieżność;
7. cena: od 50zł / sztukę.
Myślę, że to wszystko, reasumując:
Wymiana średnio trudna, zważywszy na umiejscowienie i dostęp wody z piaskiem śruby mogą być toporne do odkręcenia, nie podgrzewaj nic acetylenem, bo łatwo odkręcisz, ale zniszczysz strukturę uzytych tam materiałów i staną się podatne na pęknięcia, czas wymiany do dwóch godzin przy browarku i bez pośpiechu :-)

koszt umiarkowany, w warsztacie z robocizną i ustawieniem geometrii wyniesie kolejno ok:
100zł / komplet koncówek
70zł / robocizna
20-40zł / ustawienie geometrii
chyba że trafisz na warsztat, który od razu ustawi geometrię, to pewnie koszty ustawienia wliczą w cenę wymiany.
Pozdrawiam :-)

przez **michaelseven** » 4 mar 2012, o 18:16

ja bym strzelam na poduszki z lozyskami ja mialem podobnie jak ty i wyszlo ze mialem zerwane obie poduszki wymienilem na nowe i jest idealnie

przez **Jake88** » 4 mar 2012, o 18:26

vibes, po wymianie łączników stabilizatora, nie trzeba robić zbieżności.

przez **AdiK__** » 4 mar 2012, o 23:04

vibes, tak jak napisał kolega Jake88 po wymianie łączników stabilizatora nie trzeba ustawiać zbieżności. Najtańsze kupisz już za 20 zł wymienisz sam z łatwością. Odkręcasz śrubkę pod wahaczem później zdejmujesz stary łącznik nowy smarujesz tawotem napychasz na stabilizator wkładasz końcówkę w wahacz gumka, podkładka śrubka i gotowe. Co do stuków to równie dobrze mogą być górne mocowania bądź gumy na stabilizatorze.