Witam
Jestem po wymianie tulei w wahaczu, tuleje firmy FEBI. Wszystkie śruby dokręcałem momentem podanym w książce "Sam naprawiam". Ostatnio będąc na przeglądzie, diagnosta powiedział mi, że mam dokręcić śrubę przedniej tulei wahacza z prawej strony (lewa trzyma dobrze). Po podniesieniu tej strony mogłem wahacz ruszać ręką i był luz na tej przedniej tulei, dokręciłem śrubę mocniej, ręką już nie dało rady ruszyć. Pojechałem znowu na szarpaki i wyszło, że dalej jest tam luz...

Wie ktoś może co mam zrobić, żeby tam luzu nie było ?

jeśli luz jest na śrubie nie na gumie to spróbuj podłożyć podkladkę pod śrubę może gwint skorodowany i nie możesz dociągnąc pomimo ze czujesz opór i skręcaj tuleje na opuszczonym aucie

No luz jest właśnie na śrubie, tak jakby tulejka w tej gumie miała za dużą średnice. Podkładke mam już podłażoną i dalej tak samo.

Śrubę dokręcam po podlewarowaniu wahacza do góry, łatwiej to zrobić jak jest koło zdjete (nie wiem czy tak też jest poprawnie).

sruba ma zcisnąc tuleje

może tuleja za mała za krótka

tuleje mają większa dziurę 2 milimetry

ja u siebie dokrecałem pare razy bo ażbyło słychac stuki przy hamowaniu i ruszaniu teraz doje....em i jest oki ale klucz i kupa siły

No tuleje są firmy febi, więc myślę, że są w porządku. Kupiłem nową śrubę w ASO, ale jeszcze nie miałem czasu jej wymienić.

[ Dodano: 2013-09-30, 09:36 ]
Pomogła wymiana śruby na nową, a mając nową śrubę nie bałem się, że się ukręci, więc dokręciłem ją na maxa. Luzu już nie ma dzięki za pomoc