Witam,
Wsadzilem nowe kolka do golfa 195/40/R17 8J
Mam 2 problemy i mam nadzieje, ze ktos mi pomoze.

Tyl ladnie sie lekko schowal po skreceniu gwintu ale opona ma tylko 1cm do ratnu wiec przydalo by sie jakos usztywnic zawias z tylu, macie jakies sprawdzone sposoby ? moze ograniczyc skok dodatkowy odbojem i czy mozna montowac odboj na odboj czy musze poszukac 1 idealnego ?

Drugi problem to taki ze kola felgi ida mi ok. 4mm od amorka czyli przodu nie moge dobrze obnizyc, stoi jak koza, przeswit ma z 4-5cm , niestety nakretki od gwintow sa juz 2mm od opony i nizej nie dam rady. Usuwal ktos z was moze helpery z zawiasu bo jestem ciekawy co to wiaze za soba, czytam, ze niby sa one potrzebne zeby sprezyna glowna nie miala luzow jak kolo wisi w powietrzu ( np. jedno jest na kraweniku, albo na lewarku ). I jak wyglada sztywnosc auta po takim zabiegu oraz czy sily wtedy dzialjace nie rozwala mi kielichow lub nakretek od gwinta ?

Pozdrawiam

Jak chcesz utwardzic tył to wyjmij helepry, a co do przodu generlanie jak sie wyjmuje helepry to dobrze jest przyciac odbój zeby auto niezelało na odbojach i nieskakało jak piłka pinpongowa bo wtedy kielichy Ci szybko szlak trafi. a co do sztywnosci BETON

z przodu wywal helpery, wszystko powinno być bez z mian, tylko jak samochód podniesiesz to sprężyna będzie miała luz i potem musisz dobrze ustawić żeby ładnie się ułożyła, a z tyłu daj większy odbój i najlepiej jakiś twardszy niż seryjny, zależy jaki oczywiście masz, bo jak miękka piankę to musisz zmienić na coś innego