niszczy łożyska z tyłu

Wszystkie informacje o elementach zawieszenia.

Moderator: Moderator

Postprzez lookasgolf33 » 5 lis 2011, o 20:01

wina moze rzeczywiscie lezec po stronie lozysk,ja wymienialem rok temu u siebie to kupilem Optimale,sa bardzo tanie ale nie narzekam,wczesniej mialem jakiejs innej firmy,za oba zaplacilem ponad 70 zł i po dwoch miesiacach zaczely wyc jak szalone,a jesli to nie wina lozysk to mozesz miec krzywe felgi,albo tuleje na belce wybite-to bardzo zle i szybko wplywa na lozyska,pojezdzisz na tych lozyskach ktore zalozyles to bedziesz widzial...
Avatar użytkownika
lookasgolf33
Gaduła
 
Posty: 431
Dołączył(a): 12 maja 2009, o 18:01
Lokalizacja: Sulów

 

Postprzez leyn » 6 lis 2011, o 12:23

Sprawdź jak wygląda Czop Piasty, bo jeżeli jest już pościerany po starych dojechanych łożyskach, to dlatego niszczy nowe! :cisza: :cisza:
Avatar użytkownika
leyn
Badacz tematu
 
Posty: 271
Dołączył(a): 15 lis 2009, o 18:42
Lokalizacja: Toruń
Rocznik: 1995
Silnik: 2000
Paliwo: PB
Nadwozie: 3-drzwiowe

Postprzez Paweu » 6 lis 2011, o 12:55

PabloSBT napisał(a):dzisiaj wymieniłem łożysko na maxgear


Tej firmy kupiłem kopułkę i palec rozdzielacza... Palec ułamał sie po 2 miesiącach użytkowania....

leyn napisał(a):Sprawdź jak wygląda Czop Piasty, bo jeżeli jest już pościerany po starych dojechanych łożyskach, to dlatego niszczy nowe! :cisza: :cisza:


otóż to.
Avatar użytkownika
Paweu
Members
 
Posty: 4281
Dołączył(a): 6 maja 2011, o 17:34
Rocznik: 1111
Silnik: 0.8
Paliwo: CNG
Nadwozie: cabrio

Postprzez prekursor » 7 lis 2011, o 15:12

PabloSBT napisał(a):dzisiaj wymieniłem łożysko na maxgear wydaje się być solidniejsze troche grubszy koszyczek, w Rouville w ręce dało rade zgiąć koszyczek :P
słuchajcie a jak to jest z tym dokręcaniem jak miałem podniesiony samochód wyregulowałem tak żeby nie było luzu i podkładka się ruszała opuściłem samochód w jest luz w kole o.O jak złapałem za górę koła i zabujałem to jest wyczuwalny luz, to trzeba jeszcze dokręcić łożysko ?? przykręciłem tak żeby nie było luzu to podkładka ciężko chodzi


Bo chytry dwa razy traci...
Kup FAGa lub SKFa. To podstawa.
Po drugie. Nie "dopierdalaj" na maxa jak Ci tu radzi taki jeden madry.
Dokrec na maxa z wyczuciem, popusc a po kilku ladnych kilometrach dociagnij ponownie.
Kolo ma sie swobodnie krecic i nie miec luzu (ruszasz kolem w poziomie i pionie zeby to zweryfikowac)

A jak masz luzy miedzy czopem a lozyskiem to mozesz go delikatnie napunktowac na calym obwodzie.
Avatar użytkownika
prekursor
Badacz tematu
 
Posty: 160
Dołączył(a): 9 gru 2010, o 13:04
Lokalizacja: DM/LW

Postprzez PabloSBT » 20 lis 2011, o 11:57

prekursor napisał(a):
PabloSBT napisał(a):dzisiaj wymieniłem łożysko na maxgear wydaje się być solidniejsze troche grubszy koszyczek, w Rouville w ręce dało rade zgiąć koszyczek :P
słuchajcie a jak to jest z tym dokręcaniem jak miałem podniesiony samochód wyregulowałem tak żeby nie było luzu i podkładka się ruszała opuściłem samochód w jest luz w kole o.O jak złapałem za górę koła i zabujałem to jest wyczuwalny luz, to trzeba jeszcze dokręcić łożysko ?? przykręciłem tak żeby nie było luzu to podkładka ciężko chodzi


Bo chytry dwa razy traci...
Kup FAGa lub SKFa. To podstawa.
Po drugie. Nie "dopierdalaj" na maxa jak Ci tu radzi taki jeden madry.
Dokrec na maxa z wyczuciem, popusc a po kilku ladnych kilometrach dociagnij ponownie.
Kolo ma sie swobodnie krecic i nie miec luzu (ruszasz kolem w poziomie i pionie zeby to zweryfikowac)

A jak masz luzy miedzy czopem a lozyskiem to mozesz go delikatnie napunktowac na calym obwodzie.

Rouville też niby markowe łożyska i siadały ;| robiłem już różnymi sposobami dokręcając na maxa dokręcając tak żeby nie było luzu, cały czas kręcąc bębnem podczas dokręcania, jedyne bo mnie dziwi to to że jak samochód jest na lewarku założe koło i przykręcę to nie ma luzu a jak podniosę to luzu nie ma może to nie łożysko ? bo tylko góra dół jest luźna na boki ani drgnie, i jakim cudem łożyska mogą się luzować jak tam jest podkładka zabezpieczająca z rowkiem. Z tego co wiem łożyska stożkowe są wytrzymałe i można na nich przejechać nawet 100tys km a mi się luzują co 300 km :|

Czopy wymienione więc je wykluczam na belce jak są luzy to też będą góra dół luzy czy na boki też?
PabloSBT
Members
 
Posty: 955
Dołączył(a): 14 sie 2009, o 11:06
Lokalizacja: TKI | Kielce

Postprzez Bradley » 22 lis 2011, o 13:55

To zastanowilbym sie jeszcze nad stanem tuleji tylnej belki. Bo jesli sa juz mocno zuzyte to cala belka bedzie chodzic na boki. Takich obciazen lozyska na dluzsza mete moga nie zniesc.
VW Vento 1.9TDI 1Z ++ :)
Na potęge Posępnego Czerepu, mocy przybywaj!
Captain Planet, he's our hero. Gonna take pollution down to (Euro)0
Bradley
Fanatyk
 
Posty: 1120
Dołączył(a): 15 maja 2009, o 13:17
Lokalizacja: Bielsko-Biała / Katowice

Poprzednia strona

- - -



Powrót do Zawieszenie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 23 gości