Obniżające sprężyny- od czego zależy jak nisko zejdzie?

Wszystkie informacje o elementach zawieszenia.

Moderator: Moderator

Obniżające sprężyny- od czego zależy jak nisko zejdzie?

Postprzez Thorsten » 22 kwi 2015, o 13:26

Naświetlając temat to przestawia się tak: Mam używane obniżające sprężyny -40mm, mniejsza większość o markę. Chce je założyć na standardowe amortyzatory. Teraz sens, od czego zleży jak nisko zejdzie auto? Od stopnia zużycia amortyzatorów? Czy może sprężyn? Bo jak sądzę gdy zamontuje nowe seryjne amory nawet z tymi sprężynami auto początkowo będzie stało jak koza, potem dopiero się "usiedzi".

Pytam bo mam dylemat, planuje zamontować te sprężnyki jednak auto wciąż będzie musiało sobie radzić z polnymi drogami. Ciężko mi powiedzieć teraz ile zostało amorów jeszcze ale na pewno tragedii nie ma. Mam osłonę pod silnik która delikatnie mówiąc jest niedopasowana i sprawia że nawet małe nierówności szoruje nią. Ale to nie problem bo przytnę ją i dopasuje od nowa. Ale nadal kwestia prześwitu...
MK3
"I'd rather lose by a mile because i built my own car,
than win by a inch because someone else built it for me.
Your car is your story. Don't let someone else write the book."
Avatar użytkownika
Thorsten
Moderator Globalny
 
Posty: 1048
Dołączył(a): 2 cze 2013, o 16:17
Lokalizacja: BKL
Rocznik: 1996
Silnik: 1.6 AEE
Paliwo: PB
Nadwozie: 5-drzwiowe

Obniżające sprężyny- od czego zależy jak nisko zejdzie?

 

Postprzez VolDan » 23 kwi 2015, o 12:31

przerabiałem to. z tyłu miałem walnięte amory i po założeniu siadł o 6cm, jak zmieniłem amory na gazowki poszedł do góry o jakieś 3cm i było widać wtedy prawdziwy efekt sprężyn. moje obniżające były tej samej wysokości co ORI więc nie wpływały tak na szybsze zuuzycie amorów. z przodu miałem KIT wiec inna sprawa była
Gaz mam w podłodze, nie w bagażniku
VolDan
Moderator Globalny
 
Posty: 680
Dołączył(a): 7 wrz 2014, o 15:22
Lokalizacja: Wrocław
Rocznik: 92
Silnik: ABD POWER
Paliwo: PB
Nadwozie: 3-drzwiowe

Postprzez Thorsten » 23 kwi 2015, o 12:36

VolDan, czyli sugerując się na twoim przykładzie mogę zejść niżej niż te 40mm co dają sprężyny? Amory mam podobno zdrowe, diagnosta nie miał nic do nich. By mieć spokój najlepiej załadować nowe amory nawet i seryjne skoro chce sprężyny zmienić?
MK3
"I'd rather lose by a mile because i built my own car,
than win by a inch because someone else built it for me.
Your car is your story. Don't let someone else write the book."
Avatar użytkownika
Thorsten
Moderator Globalny
 
Posty: 1048
Dołączył(a): 2 cze 2013, o 16:17
Lokalizacja: BKL
Rocznik: 1996
Silnik: 1.6 AEE
Paliwo: PB
Nadwozie: 5-drzwiowe

Postprzez Opik » 23 kwi 2015, o 13:43

przede wszystkim podstawa - masz UŻYWANE sprężyny które jako nowe obniżały samochód o 40mm. Znasz ich stopień zużycia? Biorąc za punkt odniesienia ten sam amor na nowych sprężynach -40 siądzie 3cm, a na zajechanych siądzie 6. Dodaj do tego stopień zużycia samych amortyzatorów i już robią się widełki 3-8cm

nikt nie powie o ile siądzie, to wróżenie z fusów jest. Z tyłem nie ma wiele roboty - załóż jak jest i się przekonasz, będzie źle to wsadzisz nowe amortyzatory
Avatar użytkownika
Opik
Members
 
Posty: 7058
Dołączył(a): 28 lis 2011, o 22:22
Lokalizacja: Lublin
Silnik: 2.0
Paliwo: PB+LPG
Nadwozie: 3-drzwiowe

Postprzez Thorsten » 23 kwi 2015, o 13:55

Nie oczekuje dokładnego wyniku :lol: Chodziło mi o to czy stopień obniżenia jest ściśle określony, od jakich czynników zależy. W sumie to opik ma racje nie przekonam się dopóki nie wsadzę springów na auto. Ceny amorów nie są duże więc nawet jeśli obecne zjechane są tak że auto usiądzie jak dzikie to kupno nowych nie nadszarpnie budżetu.

Stopień zużycia sprężyn - o sporym zużyciu może świadczyć szlif zwojów? dowód że jeden szorował o drugi?
MK3
"I'd rather lose by a mile because i built my own car,
than win by a inch because someone else built it for me.
Your car is your story. Don't let someone else write the book."
Avatar użytkownika
Thorsten
Moderator Globalny
 
Posty: 1048
Dołączył(a): 2 cze 2013, o 16:17
Lokalizacja: BKL
Rocznik: 1996
Silnik: 1.6 AEE
Paliwo: PB
Nadwozie: 5-drzwiowe

Postprzez Opik » 23 kwi 2015, o 14:01

Thorsten napisał(a):Stopień zużycia sprężyn - o sporym zużyciu może świadczyć szlif zwojów? dowód że jeden szorował o drugi?


tak
Avatar użytkownika
Opik
Members
 
Posty: 7058
Dołączył(a): 28 lis 2011, o 22:22
Lokalizacja: Lublin
Silnik: 2.0
Paliwo: PB+LPG
Nadwozie: 3-drzwiowe

Postprzez GolfiarzJR » 24 kwi 2015, o 10:44

Thorsten, niedawno znajomy żwieśtuningował przód i obciął jeden zwój na dosyć przejeżdzonej spreżynie -40 była jak kupował , amory miał z diesla NÓWKI , i jak obciał i wsadził to auto siadło gdzies -70 i jeżdzi tak do dzisiaj z amortyzatorem sie nic nie dzieje , jak podnosi auto to spreżyna nie wyskakuje , osobiscie lepiej kupić nowki springi , ale jak nie masz kasy to takim kosztem idzie posadzić niżej
Avatar użytkownika
GolfiarzJR
Administrator
 
Posty: 1466
Dołączył(a): 11 maja 2014, o 19:52
Lokalizacja: Świetochłowice
Rocznik: 1984
Silnik: 2.5
Paliwo: PB
Nadwozie: 3-drzwiowe

Postprzez Thorsten » 24 kwi 2015, o 11:16

GolfiarzJR, nie mam zamiaru ciąć sprężyn- wariatem nie jestem :D

mam springi -40mm przód nówki tył używki. Chce usadzić auto niżej bo straszna koza ale.. no właśnie ALE auto będzie jeździć troszkę po polnej drodze i nawet teraz na serii czasem grzmotne jak szalony osłoną silnika, zresztą może po powrocie do kraju wstawię foto jak to obecnie wygląda. Gdyby nie fakt że auto nadal jest "rodzinnym" to siedział by tam gwint ale dopóki Vectra szlifuje germański asfalt mk3 jest rodzinne. Chce latem jakoś wyglądać ale obawiam się że te -40mm to maksymalna dopuszczalna granica.
Wątek założyłem by dowiedzieć się czy po montażu spring zejdzie tylko do -40mm czy więcej bo jeśli więc to będę mieć problem.

A co na używki amory- w dobrym stanie. spring - 40mm ale wkręcona guma w zwoje, tylko w dolne czy w górne? Chodzi mi by auto z kierowcą zeszło o te 40mm nie więcej.
MK3
"I'd rather lose by a mile because i built my own car,
than win by a inch because someone else built it for me.
Your car is your story. Don't let someone else write the book."
Avatar użytkownika
Thorsten
Moderator Globalny
 
Posty: 1048
Dołączył(a): 2 cze 2013, o 16:17
Lokalizacja: BKL
Rocznik: 1996
Silnik: 1.6 AEE
Paliwo: PB
Nadwozie: 5-drzwiowe

Postprzez GolfiarzJR » 24 kwi 2015, o 11:20

Thorsten, Ja u siebie tył mam -40 na dobrych amorach i nówkach sprezynach a przodek na amorach z diesla nówek (gdzies 1 miesiac) i mam spreżyne -40 i siedzi bardzo wysoko , będe kupował sprezyny -60 na ten amortyzator ale tylko na przód , a te stare sprezyny obetnę jeden zwój i założe na ten amor , z ciekawości jak to będzie wyglądać , jak chcesz dam Ci fote , z tymi nowymi spingami i tymi obciętymi :)
Avatar użytkownika
GolfiarzJR
Administrator
 
Posty: 1466
Dołączył(a): 11 maja 2014, o 19:52
Lokalizacja: Świetochłowice
Rocznik: 1984
Silnik: 2.5
Paliwo: PB
Nadwozie: 3-drzwiowe

Postprzez Thorsten » 24 kwi 2015, o 11:37

GolfiarzJR, jak byś mógł to foteczki tego jak to siedzi teraz. No i potem po ciachnięciu.

Chcesz upchnąć -60mm a amor z diesla?
MK3
"I'd rather lose by a mile because i built my own car,
than win by a inch because someone else built it for me.
Your car is your story. Don't let someone else write the book."
Avatar użytkownika
Thorsten
Moderator Globalny
 
Posty: 1048
Dołączył(a): 2 cze 2013, o 16:17
Lokalizacja: BKL
Rocznik: 1996
Silnik: 1.6 AEE
Paliwo: PB
Nadwozie: 5-drzwiowe

Postprzez GolfiarzJR » 24 kwi 2015, o 11:41

Thorsten, Owszem ... tak czy siak chce zmienić amory na przód i dać go nizej , a spróbować na seryjny można czy wejdzie :) jak nie wejdzie to kupie sportowe i potem na pewno wejdzie , u mnie potem kwestia opon bo mam profil 55 a to baniak troche i moze trzeć , pierwsze co zrobie to obetne o ten jeden zwój i dam Ci fotke , ale to w majówkę teraz co będzie
Avatar użytkownika
GolfiarzJR
Administrator
 
Posty: 1466
Dołączył(a): 11 maja 2014, o 19:52
Lokalizacja: Świetochłowice
Rocznik: 1984
Silnik: 2.5
Paliwo: PB
Nadwozie: 3-drzwiowe

Postprzez Thorsten » 24 kwi 2015, o 12:09

i jeszcze jedno. ori sprężyny zejdą bez ściskania? Jak zdejmowałem - 40mm to spokojnie zeszło bez ściskania i bez urwanych palców :lol:
MK3
"I'd rather lose by a mile because i built my own car,
than win by a inch because someone else built it for me.
Your car is your story. Don't let someone else write the book."
Avatar użytkownika
Thorsten
Moderator Globalny
 
Posty: 1048
Dołączył(a): 2 cze 2013, o 16:17
Lokalizacja: BKL
Rocznik: 1996
Silnik: 1.6 AEE
Paliwo: PB
Nadwozie: 5-drzwiowe

Następna strona

- - -



Powrót do Zawieszenie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości