Witam kolegów.

Posiadam Golfika 3 i mianowicie mam pewien problem, na który nie znalazłem odpowiedzi na forum. Co prawda były podobne posty ale jednak nie było takich objawów jak u mnie. A więc do rzecz. Objawy mam następujące, a mianowicie wszystko dzieje się po lewej stronie zawieszenia, a konkretnie, kiedy przyspieszam czuje jak auto zaczyna jechać w prawą stronę, natomiast jak zwalniam to ściąga w stronę lewą. I zaznaczam, iż kierownica cały czas jest prosto. Innym tego typu objawem jest to, iż kiedy skręcam w lewo lub prawo przy takim samym skręcie kierownicą tak jakby coś w zawieszeniu/ukł. kier. przeskakuje na lewą/prawą stronę i zaczyna mocniej skręcać. Do tego jeszcze kiedy wjadę na nierówności lub jadę po dziurach to słyszę jak po lewej stronie coś stuka przy działaniu koła góra/dół. Całość tych objawów sprawia czasem wrażenie jakby auto pływało. Byłem już u mechanika, wymieniłem tulejkę podłużną na wachaczu, poduszkę wraz z łożyskiem górnego trzymania właśnie lewego amorka i skutki były takie, iż poprawiało się na chwilkę, a pózniej objawy wracały.

Czy może ktoś z was spotkał sie z podobnymi objawami Jeśli tak to co to może być
Dodam, iż auto dostało strzała w to lewe koło bo koleś mi wymusił Jednak to było ponad rok temu i po naprawie takich objawów nie było tylko dopiero sporo, sporo pózniej sie pojawiły.


Czy może ktoś z was spotkał sie z podobnymi objawami Jeśli tak to co to może być Czy uszkodzony amortyzator może powodować takie objawy??

Z góry dzięki za odp, pomoc i sugestię w tej sprawie.

Mam to samo, jakies trzy tygodnie temu kupilem golfa niby za pol ceny, a caly czas jakies problemy . mam pytanko: jesli jedziesz po miescie, nie masz wrazenia, ze skrecajac w prawo kierownica stawia lekki opór, a w lewo tego oporu niema ? przy predkosci 160km/h autko jedzie samo, chcac jechac srodkiem samochod jedzie raz prawym, a raz lewym pasem. wiem, ze amortyzatory mam do wymiany, ale jedni twierdza, ze to wlasnie ich wina, a drodzy,ze cos jest z układem kierowniczym . ba pirwsze pytanie mechanika po wjezdzie na kanał brzmialo "gdzie ty masz stabilizator?" poprostu nie bylo go, to dopiero trzeba miec leb!!! juz jest na swoim miejscu, ale nadal jest to samo i jescze te stuki....

jeśli chodzi o skręcanie to takowego efektu przez Ciebie opisanego nie mam. Też jak napisałem wyżej zastanawiam się czy to nie od amortyzatora, bo efekt przeze mnie opisany jest właśnie z lewej strony, a więc wydaje mi się, że od lewego koła. Jeśli byłoby to coś z układem kierowniczym to byłoby niezaciekawie, bo na pewno uderzyło by po kieszeni

juz niedługo wymienie amortyzatory, dam znac jak sie bedzie autko zachowywało, mam do wymiany jeszcze gumy na przegubie i na drazku kierowniczym, wiec po tym zabiegu bede musial ustawic zbieznosc... moze bedzie lepiej...

[ Dodano: 2008-05-31, 17:25 ]
Kolego! U mnie stuki ustały po wymianie sworznia wachacza! ta czesc nie jest droga, zaplacilem za nia okolo 20 zl. sprubój moze bedzie lepiej, u mnie jest ok! jeszcze tylko te amortyzatory, ale to juz niebawem...