Sportowe Zawieszenie MTS Technik - opinie

Wszystkie informacje o elementach zawieszenia.

Moderator: Moderator

Postprzez Adek19 » 13 mar 2009, o 14:28

wiesz troszke pordzewiały w czasie zimy ale obnizałem 2 tyg temu i było wszystko ok odkrecały się normalnie :-) ja w tej chwili jezdze przód -60mm a tył -40mm ale jak załozyłem stalowki na zime to zrobiłem na tyle -35mm a na przodzie -40mm
Avatar użytkownika
Adek19
Members
 
Posty: 1240
Dołączył(a): 14 mar 2008, o 19:38
Lokalizacja: Sokołów Podlaski

 

Postprzez Stealth » 13 mar 2009, o 19:09

Ja bym chciał obniżyć maksymalnie przód -40 a tył -35, więc chyba gwint niezbyt będzie pasował. Kit chyba wystarczy. Ale dalszą pogaduchę na ten temat chętnie podejmę. Co do łapania rdzy na gwincie amorów - to mnie właśnie przyhamowuje żeby nie kupować, gdyż jednak trzeba o to dbać.
Avatar użytkownika
Stealth
Members
 
Posty: 1366
Dołączył(a): 4 lip 2007, o 14:42
Lokalizacja: Skrzyszów/Ostrów

Postprzez Adek19 » 13 mar 2009, o 20:01

to na kazdym amotyzatorze po zimie bedzie łapała ci rdza . ale jezeli masz zamiar tyle obnizać to faktycznie niema sensu brać gwinta myslałem ze troche poszalejesz he ;-) to przy takim rozwiazaniu bedzie lepszy kit .
Avatar użytkownika
Adek19
Members
 
Posty: 1240
Dołączył(a): 14 mar 2008, o 19:38
Lokalizacja: Sokołów Podlaski

Postprzez Dziku » 13 mar 2009, o 20:08

Stealth w gwincie zapiekają się talerzyki do regulacji wysokości, są z alu i potrafia się utleniać przy wysokich temp.(wiadomo o co chodzi) i wtedy jest je ciężko odkręcić i regulować.
Najprościej żeby uniknąć problemów z regulacją jest nasmarować gwint przy talerzykach smarem miedzianym bądź grafitowym.

Jeśli chodzi o mnie polecam Ci gwint :-P Jak smigasz na co dzień możesz mieć wyżej, a na zlocik sadzasz bardzo nisko i wtedy gwint się spisuje pięknie. Sam zdecyduj co wolisz :ok:
Avatar użytkownika
Dziku
Gaduła
 
Posty: 677
Dołączył(a): 23 wrz 2008, o 11:49
Lokalizacja: WPR

Postprzez Stealth » 13 mar 2009, o 21:22

Szkoda, że nie mogę zobaczyć, jakby wyglądał mój gofer z tak obniżonym zawieszeniem. Jest to dla mnie spory wydatek i muszę mieć pewność co wybrać.
Dzięki za wasze opinie - jednak dalej się nie zdecydowałem. :wstyd:
Avatar użytkownika
Stealth
Members
 
Posty: 1366
Dołączył(a): 4 lip 2007, o 14:42
Lokalizacja: Skrzyszów/Ostrów

Postprzez KrysteK_ » 13 mar 2009, o 22:15

Stealth napisał(a):Ja bym chciał obniżyć maksymalnie przód -40 a tył -35, więc chyba gwint niezbyt będzie pasował. Kit chyba wystarczy. Ale dalszą pogaduchę na ten temat chętnie podejmę. Co do łapania rdzy na gwincie amorów - to mnie właśnie przyhamowuje żeby nie kupować, gdyż jednak trzeba o to dbać.


Bardzo madre rozwiazanie ;)) 40/35 to jest idealne rozwiazanie na nasze drogi. Ja posiadam 60/40 i jest masakra..przez prog wahaczem dre i wogole ;/ 40/35 idealne rozwiazanie! Co do gwintu to pisalem wyzej o regulacji , ze pewnie ustawil bys jedna wysokosc, i nie bedziesz tego zmienial..wiec po co to ? te pare stowek zaoszczedzisz, a bedziesz mial efekt taki jaki chcesz;))
Jeszcze do zawieszenia dolicz geometrie kol, bo ci sie pozmienia wszystko po zmianie zawiechy ;) Wiec znow jakas stowka na to ;) Wymiana zawieszenia dosc kosztowna sprawa.. ;) hehe ;) Pozdrawiam! :)
KrysteK_
Czytacz
 
Posty: 86
Dołączył(a): 8 gru 2007, o 15:41
Lokalizacja: Pszczyna

Postprzez shibbyOP » 14 mar 2009, o 17:35

Stealth, bierz gwinta i się nie zastanawiaj, tak jak pisze Dziku87 na co dzień ustawiasz sobie wyżej a na zlot nisko a wiadomo że apetyt rośnie w miarę jedzenia będziesz z czasem chciał niżej jeździć na co dzień (wiem z własnego doświadczenia) Poza tym gwinta dopasujesz sobie do wysokości kół jak tylko się będzie podobało, przy kicie tego już nie ma :( A wcale gwint tak twardy nie jest jak kit, znajomy ma kita w mkII z progresywnymi sprężynami i wydaje mi się że tył jest twardszy niż mój gwint. Krzaku ma z kolei kita (nie MTSa) ale już załuje że nie kupił sobie gwinta, brakuje m regulacji.
Avatar użytkownika
shibbyOP
Gaduła
 
Posty: 607
Dołączył(a): 27 gru 2008, o 11:30
Lokalizacja: Opole // Niemodlin
Rocznik: 1995
Silnik: 2000
Paliwo: PB
Nadwozie: 3-drzwiowe

Postprzez Stealth » 14 mar 2009, o 18:07

Człowiek normalnie ma młyn w głowie. Bo póki co nie ma zwycięzcy, choć już się kieruje w jedną stronę ale... jeszcze was pomęczę i z chęcią poczytam dalsze opinie na ten temat. :cwaniak:
Avatar użytkownika
Stealth
Members
 
Posty: 1366
Dołączył(a): 4 lip 2007, o 14:42
Lokalizacja: Skrzyszów/Ostrów

Postprzez KrysteK_ » 15 mar 2009, o 12:54

shibbyOP napisał(a):Stealth, bierz gwinta i się nie zastanawiaj, tak jak pisze Dziku87 na co dzień ustawiasz sobie wyżej a na zlot nisko a wiadomo że apetyt rośnie w miarę jedzenia będziesz z czasem chciał niżej jeździć na co dzień (wiem z własnego doświadczenia) Poza tym gwinta dopasujesz sobie do wysokości kół jak tylko się będzie podobało, przy kicie tego już nie ma :( A wcale gwint tak twardy nie jest jak kit, znajomy ma kita w mkII z progresywnymi sprężynami i wydaje mi się że tył jest twardszy niż mój gwint. Krzaku ma z kolei kita (nie MTSa) ale już załuje że nie kupił sobie gwinta, brakuje m regulacji.


Co do twardosci tylu, to tyl jest zawsze troche twardszy bo jak np obnizysz -60 tyl i do tego 3 osoby do tylu to co ? bedzie ci obcierac ;) to tak juz jest zrobione ;) hmm..a powiedz mi czy auto obnizamy do hmm "Szpanu" ? co do zlotow to z 1 strony racja, ale po co specjalnie na zlot obnizac auto ? bezsensu..i tak moge sie zalozyc ze normalnie dopasujesz wysokosc i jezdzisz non stop na tej samej wysokosci .. ;)) -40/-35 to jest idealne rozwiazanie, i do tego jeszcze jakies konkretne aluu 16' i jest bajka ;) nie liczy sie to co inni mowia zeby zrobic, liczy sie nasz gust ;) ja np 60/40 mam tak jak juz pisalem masakra..nie na nasze drogi..shibby a usadzil bys np tak auto i na zlot ? http://www.allegro.pl/item554301637.html ;) mysle ze napewno bys sie nie puscil z takim obnizeniem na nasze drogi, jestem przekonany ;) Pozdrawiam! :)
KrysteK_
Czytacz
 
Posty: 86
Dołączył(a): 8 gru 2007, o 15:41
Lokalizacja: Pszczyna

Postprzez -chudy- » 15 mar 2009, o 13:01

słyszałem ze do gwintu trzeba miec rozpórki a do kita nie..co wy na to??? :-|
Avatar użytkownika
-chudy-
Badacz tematu
 
Posty: 219
Dołączył(a): 18 maja 2008, o 14:50
Lokalizacja: JAVWOR

Postprzez shibbyOP » 15 mar 2009, o 16:11

KrysteK_, przez ponad miesiąc czasu jeździłem że miałem szeroki hokej nad ziemią ok 5cm. A co do obniżenia tak jak pokazałeś to na zlot bym tak obniżył gdzieś na parkingu przed bramą lecz ranty mi na to nie pozwalają, z tyłu na pewno zaklepie tylko jak się cieplej zrobi bo za wysoko mam tył. Jeździłem tak na ok -80 przód i -70 tył po mieście i uwierz mi że się da :D fakt wolniej i ostrożniej ale się da, z małym podjazdem lub progiem zwalniającym był problem ale jakoś się przejeżdżało.

[ Dodano: 2009-03-15, 15:13 ]
Tylko jeździłem na takiej glebie z poprzednimi alumkami 14' bo na tych tak nisko nie zejdę
Avatar użytkownika
shibbyOP
Gaduła
 
Posty: 607
Dołączył(a): 27 gru 2008, o 11:30
Lokalizacja: Opole // Niemodlin
Rocznik: 1995
Silnik: 2000
Paliwo: PB
Nadwozie: 3-drzwiowe

Postprzez Dziku » 15 mar 2009, o 21:52

-chudy- napisał(a):słyszałem ze do gwintu trzeba miec rozpórki a do kita nie..co wy na to??? :-|


Moim zdaniem bzdura. Sportowa zawiecha to sportowa.I to jest twarde i to jest twarde. Rozpórki zakładasz do usztywnienia karoserii przy twardym zawieszeniu. Czyli nie ma znaczenia czy to kit czy gwint.
Stealth bierz gwint. Jest to bardziej rozwojowe zawieszenie.Możesz sobie regulowac pod rozmiar koła i wogóle tak,żeby było idealnie tak jak napisał shibbyOP Zrobisz jak będziesz uważał ale przemyśl dobrze czy nie warto wydać parę złotych więcej i cieszyć się z możliwości jakie daje gwint ?? decyzję pozostawiam Tobie :-D

Pozdro ;-)
Avatar użytkownika
Dziku
Gaduła
 
Posty: 677
Dołączył(a): 23 wrz 2008, o 11:49
Lokalizacja: WPR

Poprzednia stronaNastępna strona

- - -



Powrót do Zawieszenie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 24 gości