Witam serdecznie, otóż od jakiegoś czasu mam problem, albo inaczej.. Mój samochód ma problem, bo coś go boli i nie mam pojęcia co to może być...
Otóż od jakiegoś czasu zaczeło coś intensywnie stukać w przednim lewym kole, myślałem , że to jest wina amortyzatora (był wylany, auto stało na sprężynie samej).. Auto pojechało do mechanika, zostały wymienione :
* Dwa przednie amortyzatory
* Poduszki "mcphersona"
* Łożyska amortyzatorów
* Jeszcze jakieś "tulejki" ale nie wiem jak sie to dokładnie nazywa.
Po wymianie, stukanie ucichło na dosłownie 1 dzień, potem się nasilało i wróciło do poprzedniego stanu..
Objawia się to podczas jazdy, na większych wybojach jak by to nazwać "klekotanie".. Ostatnio zauważyłem, że także podczas skrętu w lewo w lewym koleg "skrzypi guma" oraz podczas naciskania na amortyzator...
Do tego, jak lekko uderze w koło to słychać ten charakterystyczny dzwięk "klekotu" jak podczas jazdy..
Przepraszam, że tak zagmatfanie to wyjaśniłem, ale poniżej daje filmik tegoż oto przypadku.. Proszę o pomoc w tym czego to może być wina, ponieważ na stacji diagnostycznej na szarpakach nic nie wykazało.. (jak na złość nie klekotało)...
Niżej podaje filmik o co mi chodzi :
http://youtu.be/3idBJAkTmk4
Dziękuje z góry za pomoc.