Stukanie z przodu auta

Wszystkie informacje o elementach zawieszenia.

Moderator: Moderator

Stukanie z przodu auta

Postprzez michal_b » 10 wrz 2008, o 12:02

Witam wszystkich. Zgłaszam się z takim oto problemem:
Od dłuższego czasu w moim golfiku słychać głuchy stukot wydobywający się z gdzieś z przodu auta. Jeszcze wiosną było go słychać bardzo delikatnie i w okolicach 90km/h - teraz przy 50km/h czuję się jak podczas jazdy po "betonce". Mechanicy wymienili mi już oba przednie łożyska (jedno nawet zaraz się posypało) i wewnętrzne przeguby (miały luzy). Niestety problem nie ustąpił. Teraz mówią mi, że to może skrzynia biegów, ale gwarancji nie dają - ja osobiście nie odczuwam żadnej różnicy w jej pracy (od 2,5 roku nie działa synchronizator na trójce - reszta OK). Może ma ktoś jakieś sugestie???
michal_b
Berbeć
 
Posty: 5
Dołączył(a): 10 wrz 2008, o 10:50
Lokalizacja: Strzelin

Stukanie z przodu auta

 

Postprzez mani51 » 10 wrz 2008, o 15:20

amortyzatory sprawne? koła wyważone?
Avatar użytkownika
mani51
Members
 
Posty: 1415
Dołączył(a): 30 cze 2008, o 09:43
Lokalizacja: TJE, Wodzisław

Postprzez marko1967 » 10 wrz 2008, o 16:32

michal_b, a może końcówki drążka kierowniczego albo wytłuczone gumy na drążku stabilizatora lub końcówki na wachaczu to wszystko potrafi popukiwać w czasie jazdy
Avatar użytkownika
marko1967
Members
 
Posty: 1010
Dołączył(a): 20 sie 2007, o 19:39
Lokalizacja: Bydgoszcz

Postprzez michal_b » 10 wrz 2008, o 17:30

Amortyzatory wymieniałem na początku roku (jeden już się poci, bo zaliczyłem dziurę podczas wyprzedzania TIRa). Końcówki drążków też zrobiłem, bo jedna strona była już tak wyrobiona, że podczas jazdy na wprost kierownicę musiałem mieć skręconą o kilka stopni w lewo. Wahacze są całe. Dodam jeszcze tylko, że częstotliwość tych stuków jest adekwatna do prędkości z jaką się poruszam, a na kierownicy nie czuję żadnego bicia. Miałem taki desperacki plan, żeby poczekać aż to coś się całkiem rozleci :-D ... ale wstyd mi na miasto wyjechać :wstyd:
michal_b
Berbeć
 
Posty: 5
Dołączył(a): 10 wrz 2008, o 10:50
Lokalizacja: Strzelin

Postprzez mani51 » 10 wrz 2008, o 20:19

tak samo jest jak jedziesz na luzie i na biegu?
Avatar użytkownika
mani51
Members
 
Posty: 1415
Dołączył(a): 30 cze 2008, o 09:43
Lokalizacja: TJE, Wodzisław

Postprzez michal_b » 10 wrz 2008, o 22:20

Na luzie i na biegu jest to samo. Bez znaczenia jest też to, czy pedał sprzęgła wciśnięty jest w podłogę, czy też nie. Jeszcze jedna rzecz mi się przypomniała, mianowicie przy skręcie w lewo objawy nasilają się, a przy skręcie w prawo lekko słabną, ale na długich łukach i tak po chwili zaczyna coś walić. Chyba będę się musiał zaopatrzyć w stetoskop (wersja "super extra long") i nasłuchiwać podczas jazdy, bo za każdym razem wydaje mi się, że odgłos dobiega z innego miejsca (nie tylko ja tak mam).
michal_b
Berbeć
 
Posty: 5
Dołączył(a): 10 wrz 2008, o 10:50
Lokalizacja: Strzelin

Postprzez mani51 » 10 wrz 2008, o 22:46

michal_b napisał(a):Chyba będę się musiał zaopatrzyć w stetoskop (wersja "super extra long") i nasłuchiwać podczas jazdy,
a nie lepiej na kanał, podnieść przóddo góry i kręcić kołami ewentualnie odpalić i wrzucić bieg...tylko sie upewnij czy nie masz syncro :hyhy:

przeguby wewnętrzne wymieniłeś a może zewnętrzne też już padają?


michal_b napisał(a):Mechanicy wymienili mi już oba przednie łożyska (jedno nawet zaraz się posypało)


posypało się to nowe które założyli?
Avatar użytkownika
mani51
Members
 
Posty: 1415
Dołączył(a): 30 cze 2008, o 09:43
Lokalizacja: TJE, Wodzisław

Postprzez Mazz » 10 wrz 2008, o 22:59

HMM a może banał pisałeś że "jeden już się poci, bo zaliczyłem dziurę podczas wyprzedzania TIRa" może opona/felga ma coś do znaczenia ??
Avatar użytkownika
Mazz
VIP
 
Posty: 398
Dołączył(a): 20 mar 2008, o 20:36
Lokalizacja: Medyka

Postprzez mani51 » 11 wrz 2008, o 06:21

Mazz,
michal_b napisał(a):Dodam jeszcze tylko, że częstotliwość tych stuków jest adekwatna do prędkości z jaką się poruszam, a na kierownicy nie czuję żadnego bicia.


ja też pytałem o wyważenie kół ale nie doczekałem się odpowiedzi
Avatar użytkownika
mani51
Members
 
Posty: 1415
Dołączył(a): 30 cze 2008, o 09:43
Lokalizacja: TJE, Wodzisław

Postprzez michal_b » 11 wrz 2008, o 08:45

Kod: Zaznacz cały
przeguby wewnętrzne wymieniłeś a może zewnętrzne też już padają?

Zewnętrzne byłu sprawdzane na podnośniku i są OK. Poza tym walnięte przeguby strzelają, a u mnie jest takie jakby pukanie.

posypało się to nowe które założyli?

stare prawe posypało się po wyciągnięciu, a wymieniałem, bo mechanik powiedział, że to na bank ono, później mówił, że w takim razie druga strona, ta była OK, ale jak już było rozebrane, to założyłem nowe.

Odnośnie kółek (przepraszam umknęło mi wcześniej) dam jeszcze do wyważenia i ew. zamienię przód z tyłem. Wydaje mi się jednak, że gdyby było coś nie tak, to czułbym to na kierownicy. O ile coś mi się nie pomieszało, to na zimówkach też czułem ten stukot (tylko słabo). Później założyłem letnie i było to samo, ale przy włączonym radio nic nie było słychać więc jeździłem tak pół roku, aż w końcu tak z miesiąc temu w trasie zaczęło naparzać coraz głośniej.

Aha amortyzator ucierpiał jak to stukanie było już w fazie zaawansowanej.
michal_b
Berbeć
 
Posty: 5
Dołączył(a): 10 wrz 2008, o 10:50
Lokalizacja: Strzelin

Postprzez mani51 » 11 wrz 2008, o 09:06

michal_b napisał(a):że gdyby było coś nie tak, to czułbym to na kierownicy.


też tak myślę...najlepiej by było żeby to osłuchać na kanale tak jak pisałem wyżej tylko ostrożnie żeby samochód nie uciekł bo tak to wymienisz pół samochodu bez potrzeby i utopisz kupe kasy...taka skrzynia (używka) to wydatek około 500zł + robota

michal_b napisał(a):bo mechanik powiedział, że to na bank


przejechał się chociaż razem z Tobą czy tylko na podstawie tego co mu powiedziałeś Ty?
Avatar użytkownika
mani51
Members
 
Posty: 1415
Dołączył(a): 30 cze 2008, o 09:43
Lokalizacja: TJE, Wodzisław

Postprzez michal_b » 11 wrz 2008, o 09:35

mani51 napisał(a):przejechał się chociaż razem z Tobą czy tylko na podstawie tego co mu powiedziałeś Ty?

Przejechał się ze mną, ale nie wiele mi to pomogło. Na podnośniku jak chcieliśmy to nasłuchać to wszystko zagłuszał silnik.

... Może przejadę się jeszcze na stację diagnostyczną. Jeśli coś z zawiechą jest nie tak, to powinno wyjść na trzepaku. Zresztą jak komuś płacą za czepianie się wszystkiego, to może dostrzeże coś, czego inni nie widzą.
michal_b
Berbeć
 
Posty: 5
Dołączył(a): 10 wrz 2008, o 10:50
Lokalizacja: Strzelin

Następna strona

- - -



Powrót do Zawieszenie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 24 gości