Ostanio doprowadzile m wreszcie swego Golfika do stanu uzywalnosci, ale w sobote niestety pracuje:( moze nastepnym razem wreszcie sie pojawie. Pozdrawiam.
siema elo jak sie wykuruje to będe, bo póki co to jestem ledwo żywy, po środowym oczekiwaniu na policje do 1.30 w nocy... ale chociaż warto było bo odszkodawanie będzie za pogiętą felge po tym jak sie w dziure wje.... a takie ładne były i takie nowe:(( no ale nie rozpisuje sie jak dam radę to będe jutro na FW i Wam powiem co i jak mam nadzieje że W KOŃCU do ZOBACZONKA, może tym razem nie uciekniecie 5 minut przed moim przyjazdem....