Marcinie nie myśl proszę, że nie mam chęci... mam ich zanadto ale czas niestyty mi nie pozwala... ale by była wtopa gdybym to ja jako organizator nie dotarł na czas do BB na spot a wierz mi gnałem co sił w silniku

Po drodze jakiś escort próbował mi na ogonie siedzieć myśląc chyba że chcę się ścigać ale za długo nie posiedział
Rozumiem, że przyjmujesz na siebie obowiązki, ale też i prawa organizatora

Zawsze możesz liczyć na moją pomoc...
zdjęcia za kilka chwil