Or3L napisał(a):No i wlasnie w tym problem
Właśnie nie w tym problem problemem jest to że nie możemy się wogóle zorganizować.Nie uważam by obowiązkiem było przyjeżdzać na spot vw (tym bardziej np podczas remontu).Tym bardziej na spotkanie w knajpie.
Ja już powiedziałem nie ma wsród nas ewidentnie człowieka który byłbym swoistym kapitanem/przywódcą grupy i dopuki nikt nie okaże cech przywódczysz będzie takie biedolenie